Słowo Proboszcza

Drodzy parafianie. Pragnę skierować do was kilka słów wraz z duszpasterzami ze Skórca. Przez dłuższy czas nie udzielaliśmy się publicznie ze względu na izolację. W duchu odpowiedzialności za zdrowie i życie innych nie mieliśmy z wami kontaktu fizycznego. Cały ten czas staraliśmy się łączyć z wami w modlitwie różańcowej odmawianej w zakrystii i sprawując Msze święte.
Naszą tęsknotę za wami chcemy wyrazić słowami św. Pawła Apostoła do Filipian: „Albowiem Bóg jest mi świadkiem, jak gorąco tęsknię za wami wszystkimi [ożywiony] miłością Chrystusa Jezusa. A modlę się o to, aby miłość wasza doskonaliła się coraz bardziej i bardziej w głębszym poznaniu i wszelkim wyczuciu dla oceny tego, co lepsze, abyście byli czyści i bez zarzutu na dzień Chrystusa,  napełnieni plonem sprawiedliwości, [nabytym] przez Jezusa Chrystusa ku chwale i czci Boga” (Flp 1,8-11). Ta tęsknota i pragnienie spotkania z wami wypływa z głębi naszych serc. Pragniemy choć w krótkich słowach odnieść się do obecnej sytuacji, która w ostatnich dniach ma miejsce w Kościele i w naszej ojczyźnie.

    Papież Franciszek 28 października zwracając się do Polaków podczas audiencji w Auli Pawła VI, powiedział: „Minionego 22 października obchodziliśmy liturgiczne wspomnienie św. Jana Pawła II, w roku setnej rocznicy jego urodzin. Zawsze wzywał on do szczególnej miłości wobec ostatnich i bezbronnych i do ochrony każdego życia ludzkiego od poczęcia aż do naturalnej śmierci”.
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z jednej strony obserwujemy radość z faktu prawnego poszanowania życia ludzkiego od momentu poczęcia do naturalnej śmierci, a z drugiej doświadczamy fali agresji i wzburzenia. Ta agresja w ostatnich dniach została skierowana w stronę Kościoła Katolickiego. Dokonano licznych profanacji miejsc świętych, używano wulgaryzmów, przerywano nabożeństwa. Szatan nienawidzi życia, jego reakcją jest wrzask i przekleństwo. To, co słychać z ust niektórych ludzi na manifestacjach przypomina wrzaski w trakcie egzorcyzmów. My chwyćmy za broń, którą jest Różaniec. Kardynał Stefan Wyszyński powiedział, że jeżeli przyjdzie zwycięstwo, to przyjdzie przez Maryję. Musimy się bronić przed atakami szatana, który zbiera swoje żniwo przez pandemię, przez oddzielenie wiernych od swoich pasterzy z powodu izolacji, przez pozbawienia ludzi możliwości z sakramentów świętych, przez osłabienie modlitwy, przez atak na życie tych, którzy są najbardziej bezbronni. 

    Jan Paweł II powiedział do rodaków w Kaliszu w 1997: „Umiłowani Bracia i Siostry, bądźcie solidarni z życiem. Wołanie to kieruję do wszystkich moich rodaków bez względu na przekonania religijne. Do wszystkich ludzi, nie wyłączając nikogo. Z tego miejsca jeszcze raz powtarzam to, co powiedziałem w październiku ubiegłego roku: "naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości". [Wierzcie, że nie było mi łatwo to powiedzieć. Nie było mi łatwo powiedzieć to z myślą o moim narodzie, bo ja pragnę dla niego przyszłości, wspaniałej przyszłości.]”
Dzisiaj pod pretekstem walki o prawa kobiet walczy się o prawo do zabijania nienarodzonych. Trzeba nam wyrazić wielkie uznanie tym, którzy w tak trudnym, ale jakże symbolicznym czasie, stanęli w obronie ludzkiego życia. Dokonało się to w 100 rocznicę urodzin św. Jana Pawła II i w liturgiczne Jego wspomnienie 22 października.
    My kapłani w raz z wiernymi musimy stawać w obronie Prawa Bożego, praw człowieka, w obronie wartości, jakim jest ludzkie życie. Tylko my - osoby wierzące, stanowiące wspólnotę parafialną - możemy obronić te wartości. Naszym orężem musi stać się modlitwa przed Najświętszym Sakramentem oraz różaniec. Zapraszamy wszystkich wiernych, szczególnie Koła Żywego Różańca naszej parafii, wszystkie grupy modlitewne do wzmożonej modlitwy. Módlmy w naszym Kościele, w naszych rodzinach i indywidualnie.